logoPOlogoSejmlogoPlogoEPL

logoPO

 

styczeń 2014


BANGLADESZ NA SKRAJU WOJNY DOMOWEJ

 

Wybory powszechne w Bangladeszu, które zostały przeprowadzone w ostatnim czasie, nie miały nic wspólnego z regułami demokracji, z powodu ich całkowitego zbojkotowania przez główną partię opozycyjną i brak neutralnego nadzoru nad głosowaniem, popartego obecnością niezależnych obserwatorów, którzy mogliby zapobiec licznym próbom fałszerstw, do których dochodziło w przeszłości.

 

W wyniku takiej postawy całej opozycji, zwycięzcami wyborów okazali się ich jedyni uczestnicy, czyli kandydaci wystawieni na listy przez rządzącą do tej pory Ligę Ludową, z której wywodzi się obecna premier – Hasina Wazed. Warto zauważyć, że sam proces wyborczy nie był wolny od dramatycznych wydarzeń, które byłyby nie do przyjęcia w cywilizowanym świecie. Wszyscy byli światkami tragicznych scen, kiedy tysiące demonstrantów zaczęło podpalać lokale wyborcze, stając zarazem do konfrontacji z lokalnymi siłami bezpieczeństwa. Efektem tych starć było prawie 200 spalonych lokali wyborczych, sześć ofiar śmiertelnych oraz liczne obrażenia u innych uczestników zamieszek. W sytuacji tak skrajnych aktów przemocy, społeczność międzynarodowa nie może milczeć. Należy zatem zakwestionować prawidłowość wyborów w Bangladeszu i wezwać urzędującą premier do dialogu z opozycją, aby nie opuścić do dalszego rozlewu krwi oraz wojny domowej, której ofiarami będzie głównie ludność cywilna.